Podjęliśmy bardzo ważną decyzję dla naszej rodziny. Oprócz świnki morskiej, czterech myszek i kilkudziesięciu rybek dołączy do nas piesek. Będzie to piękne małe lagotto romagnolo, taki “Mały biały pies” z piosenki Bogusława Meca.
Dlaczego Lagotto Romagnolo? Powód bardzo prozaiczny, szukaliśmy psa który przede wszystkim nie gubi sierści i jest odpowiedni dla alergików. Wyzwanie okazało się bardzo proste. W wyszukiwarce internetowej wpisaliśmy hasło “psy które nie gubią sierści”. W wynikach pojawiło się wiele ras, ale jedna szczególnie przykuła naszą uwagę. Widząc dziwną i klikając nikomu nic nie mówiącą nazwę Lagotto Romagnolo, naszym oczom ukazało się zdjęcie psiaka na widok, którego cała rodzina wykrzyknęła – “Taki i tylko taki”. Była i jest to miłość od pierwszego spojrzenia. Czekamy na nią z niecierpliwością, na nią, bo to będzie sunia, ma na imię Bella i mieszka na Litwie. Urodziła się 7 maja 2010 r. i przyjedzie do nas w lipcu.